HISTORIA SZKOŁY
 

Otóż korzenie naszej szkoły sięgają Kamieńca. Tam 1 września 1887r. otwarto w nie istniejącym już domu ewangelickim po raz pierwszy naszą szkołę pod nazwą Szkoły Świerczyńskiej. Nazwa ta przetrwała aż do 1917r. Pierwszym nauczycielem był pan Ignacy Popowski, który pracował do 1904r. Następnym nauczycielem był Franciszek Solarski, który w 1905r., solidaryzując się z Ogólnopolskim Strajkiem Szkolnym, zniszczył podręczniki i portrety rosyjskie. Pan Solarski przeciwstawił się zaborcom, którzy zmuszali do mówienia i pisania po rosyjsku, do używania języka rosyjskiego w urzędach i szkołach. W związku z tym pan Franciszek musiał emigrować za granicę. Potem przez 3 lata z powodu braku nauczyciela szkoła była nieczynna.

2 stycznia 1908r. stanowisko nauczyciela objął pan Jan Bloch. W tym czasie siedziba szkoły została przeniesiona do Czamanina, do domu dworskiego. O tym przeniesieniu zadecydował ówczesny właściciel Czamanina - pan Marcel Karczewski. Jednak złe warunki lokalowe spowodowały, że po roku (czyli w 1909) przeniesiono szkołę do Woli Jurkowej. Odbyło się to po decyzji inspektora szkolnego, który zagroził, że zamknie szkołę. W Woli Jurkowej szkoła istniała 2 lata i w 1911 r. przeniesiono ją do starego domu w Topólce. Ten dom znajdował się najprawdopodobniej w pobliżu nie istniejącej już kuźni i domu pana Mariana Kozińskiego. W tym samym roku rozpoczęto budowę szkoły. Na ten cel Skarb Państwa wyasygnował 3 tysiące rubli, a drugie 3 tysiące rubli dał Urząd Gminy.
 

Szkołę z czerwonej cegły oddano do użytku 13 listopada 1912r. Jedynym nauczycielem był wówczas wspomniany pan Jan Bloch. W czterech oddziałach uczył 150-cioro dzieci. Zajęcia odbywały się w dwóch izbach, w klasach łączonych. Dzieci pisały gryflami na tabliczkach, a uczyły się takich przedmiotów jak: język rosyjski, język polski, kaligrafia, rachunki, śpiew, rysunki i gimnastyka. Dzieci rozpoczynały naukę często w wieku dziesięciu-jedenastu lat i ich edukacja trwała bardzo krótko. Powodem tego były ciężkie warunki życia. Najstarsi ludzie wspominają, że bieda wtedy była bardzo widoczna.

W 1914r. wybuchła I wojna światowa. Odżyły nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości. 11 listopada 1914r. w Topólce doszło do starcia kawalerii niemieckiej z kozakami. To wydarzenie potwierdziła najstarsza mieszkanka Topólki - pani Jadwiga Lewandowska. Była ona wówczas uczennicą pierwszej klasy. Dzieci były wówczas w klasie. Nikt z uczniów na szczęście nie ucierpiał, ponieważ nauczyciel kazał położyć się im na podłodze między ławkami. Szyby w klasie zostały wybite, a ławki podziurawione. Dzieci były bardzo dzielne. Poza tym Topólkę ominęły działania wojenne, więc mimo trwającej wojny, lekcje odbywały się normalnie. Dzięki pani Lewandowskiej wiemy, jakich wierszyków i piosenek uczyły się wtedy dzieci. Uczono dzieci tego, co było im najbliższe, co znajdowało się w ich otoczeniu.

Nadszedł wreszcie upragniony dzień - 11 listopada 1918r. Wielka radość! Polska powraca na mapę Europy. Odzyskała niepodległość! Pierwszymi nauczycielkami obok kierującego szkołą pana Jana Blocha, w niepodległej topólczańskiej szkole były panie: Franciszka Patrynówna i Aleksandra Lipińska. Później wielu nauczycieli przewinęło się przez mury szkoły. Oto nazwiska wynotowane z Kroniki Szkolnej: Michalina Kuligowska,Władysław Wróblewski, Władysława Bielikówna, Anna Chabrówna, Teodor Kozar, Józefa Grzankówna, Józef Woźniak, Stefania Dardzianka, Władysław Wiśniewski, Adam Domański, Stanisława Kulejewska, małżonkowie Głowińscy, Markowscy, Szulcowie.

Pracowali oni w różnym czasie, aż do wybuchu II wojny światowej. Wpajali dzieciom najważniejsze wartości: wiarę w Boga, szacunek dla rodziców, miłość do ziemi ojczystej, a także szacunek dla wrogów. Dzieci wówczas ucząc się kaligrafii starały się pięknie, kształtnie pisać. Pisały zwykłą stalówką, umieszczoną w obsadce. Zmartwieniem ówczesnych dzieci były kleksy z atramentu. Przedmiot, który dziś nazywa się techniką, wtedy zwał się roboty ręczne. Dziewczynki haftowały serwetki, dziergały, wyszywały, szydełkowały - wykonywały prace typowe dla dziewcząt, zaś chłopcy - majsterkowali, wykonywali różne przedmioty z drewna. Dzieci wówczas nosiły tylko kilka zeszytów i książek w torbach z płótna. Na języku polskim i śpiewie uczyły się utworów lirycznych i piosenek opiewających bohaterów narodowych, którzy byli wzorem męstwa i honoru, dawali przykład jak żyć i umierać za ojczyznę. Sięgano też do legend. Oprócz wzniosłych, patriotycznych utworów dzieci uczyły się też wesołych, radosnych, związanych z pięknem otaczającego ich świata w każdej porze roku.

Jeszcze w latach 20-tych okazało się, że szkoła nie mieści wszystkich dzieci, bo młodzieży przybywało, dlatego wynajmowano pojedyncze izby w prywatnych domach. W różnych latach zajęcia lekcyjne odbywały się w domach państwa: Krzewińskich, Kujawów, Kołowskich, Stempczyńskich.

1 września 1939 r. nastąpiło otwarcie szkoły. Obiekt liczył 6 sal lekcyjnych. Wielką radość dzieci idących do tej nowej, pięknej szkoły zburzyła wiadomość o wybuchu wojny. Po kilku dniach uczęszczania szkołę zajęli agresorzy. Dzieci jednak w rodzinnych domach uczyły się czytać i pisać, żeby nie zapomnieć języka ojczystego.

4

Pracownicy szkoły w roku 1948/49 wraz z kierownikiem Janem Blochem.

Najokrutniejsza z wojen trwała do 1945 r. Pochłonęła miliony ofiar. Rozproszeni znów Polacy wracali do swoich domów. Powracali z obozów, z niewoli, z wojennej tułaczki. Nie wszystkim jednak było dane wrócić do ojczystego kraju. 1 września 1945 r. zgłosiło się do szkoły bardzo dużo młodzieży. Organizacją pracy w szkole zajął się jeden nauczyciel - Jan Bloch. Było to bardzo trudne, gdyż 5-letnia przerwa w nauce przyczyniła się do powstania opóźnienia w edukacji uczniów. Stopień opóźnienia był różny. Przeprowadzono niezbędne egzaminy w celu dokonania orientacyjnego przydziału dzieci do odpowiednich klas. Właśnie z powodu wojny wśród dzieci było sporo przerośniętej młodzieży, dlatego też program kilku klas realizowano często w ciągu jednego roku. Stopniowo powiększała się kadra pedagogiczna. Skład kadry nauczycielskiej w 1945 r. był następujący: Jan Bloch - kierownik szkoły, Mikołaj Kozakiewicz, Anna Starzyńska, Irena Starzyńska, Michał Starzyński, Leon Ikonowicz.

W początkowym okresie nauczyciele zmagali się z wieloma trudnościami. Brakowało podstawowych sprzętów, pomocy naukowych, programów nauczania, podręczników, zeszytów i przyborów do pisania.

1 listopada 1949 r. nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika szkoły. Odszedł dotychczasowy zasłużony Jan Bloch. Od 1949 r. przez 6 lat szkołą kierował Władysław Dziennik. W latach 1950-1955 wielu nauczycieli zrezygnowało z pracy z braku odpowiednich kwalifikacji. Natomiast przybyli pierwsi nauczyciele po ukończeniu Liceum Pedagogicznego we Włocławku.

Od 1955 r. do 1959 kierownikiem szkoły był Zenon Miętkiewicz. Do 1957 r. dzieci uczyły się przy lampach naftowych. W szkole rozbłysło światło elektryczne 20 września 1958 r.

6

Władysław Dziennik wraz z uczniami w roku szkolnym 1952/53 .

1 września 1959 r. stanowisko kierownika szkoły objął Stanisław Suplicki. W tych latach wielu różnych nauczycieli przyczyniło się do rozwoju naszej szkoły. Ich nazwiska uwieńczone są w Kronice Szkolnej i pozostaną w naszej wdzięcznej pamięci. W związku z potrzebami środowiska w 1960 r. utworzono przy Szkole Podstawowej w Topólce Szkołę Przysposobienia Rolniczego - 28 uczniów rozpoczęło szkołę.

W roku szkolnym 1965/66 pod kierunkiem pana S. Suplickiego szkoła się powiększyła o dwie sale lekcyjne i bibliotekę. Po sześciu latach wzniesiono kolejną część szkoły.

W1973 r. dyrektorem szkoły został pan Adam Czapowski. W tym czasie zaczęła działać stołówka szkolna. Od roku szkolnego 1983/84 szkoła rozpoczęła swą działalność w oparciu o 6-dniowy tydzień pracy.

W 1984 r. stanowisko dyrektora w naszej szkole objął pan Roman Antczak (wówczas w szkole założono centralne ogrzewanie). Wraz z początkiem lat dziewięćdziesiątych nastąpiły kolejne zmiany systemu oświatowego. Szkoła w Topólce stała się placówką samorządową.

Od 1992 r. dyrektorem szkoły była pani Maria Borkowska. 23 września 1996 r. rozpoczęto rozbudowę szkoły. W planach rozbudowy uznano za najważniejsze poprawę warunków sanitarno-higienicznych. 9 maja 1999 r. uroczyście nadano szkole imię sławnego Polaka - Mikołaja Kopernika.

Od 1 września 1999r. do 31 sierpnia 2009r. funkcję dyrektora szkoły pełniła pani Grażyna Dobiecka. W tym czasie nastąpiła komputeryzacja szkoły oraz wdrożenie Reformy Oświaty (trzystopniowy system edukacji). Powstał punkt przedszkolny dla dzieci 4 i 5-letnich. 1 września 2009r. dyrektorem  szkoły została pani Maria Olszewska, a od 1 września 2014 roku funkcję tę pełni pan Grzegorz Pierucki. 

 

Opracowała: DANUTA SZYMAŃSKA-MĄCZKA



Nicholas Copernicus Primary School in Topólka
– our history and heritage

 

The beginnings of our school date back to 1887 when the first school in the area was opened in a small village called Kamieniec. The first school building was previously an Evangelic chapel. The name of the school then was Świerczyńska School after Świerczyn, the biggest and central village of the area. The first school teacher was Ignacy Popowski, who worked there until 1904. The next teacher was Franciszek Solarski. Poland was under Russian, German and Austrian occupation at the time. This particular area was under Russian influence. Solarski strongly opposed the Russians who made it obligatory for him to teach only in Russian. Polish language was forbidden at school, at offices and even in the streets. The brave teacher Solarski took part in a National School Riot against invaders, in which he destroyed Russian schoolbooks and dictators portraits at school. It was necessary for him and his family  to emigrate to avoid harsh persecutions after that. Due to the lack of a teacher the school was closed until 1908.

On January, the 2nd , 1908 the post of the teacher was taken up by Jan Bloch. The school was then moved to another building in Czamanin. Marcel Karczewski, the owner of a mansion, gave some of the rooms to act as classrooms. Unfortunately, according to the School Inspector, the mansion was in a poor state and again the school was moved to another place: Wola Jurkowa in 1909. The history of our school is one of continuous removals. By moving the school Russians wanted to deprive the children of education or at least discourage them from attending the lessons in a remote school building. But children, motivated by their parents, were determined and they went to school on foot even from the distant villages.

Then again, in 1911 the school was moved to the one of the old houses near non existing blacksmith in Topólka. Topólka is a central village of the area at the moment, but then it was just one of the smallest villages. The house where lessons took place was small and old and the people decided to build a new school. They got some of  the money, six thousand Russian rubels, from the government. The new school was finished on November 13th, 1912. The one and only teacher was Jan Bloch. There were 150 children attending the school and were divided into four grades. Lessons were carried out in two big classrooms, and the students worked in joined groups. Children used small writing boards and they had such subjects as Russian language, Polish language, calligraphy, arithmetic, singing, art and crafts and gymnastics at school. Children often didn’t start their education until they were in their teens, so their education was short and in a nutshell. Their families couldn’t afford to let them attend the school longer because they all had to work on small farms to survive. Polish people suffered from extreme poverty and hunger then.

The year of 1914 was the breakout of the First World War in Europe. Among Poles, high hopes of gaining independence from invaders were raised. On November, 11th ,1914 a battle between German cavalry and Cossacs squad took place near the school in Topólka. The children and the teacher laid on the ground under the desks, and because of this everyone survived the gunfire. The windows and the desks were completely destroyed by the bullets. We know this story because of the last surviving witness and student in that classroom: Mrs. Jadwiga Lewandowska. She told the school society about it during special meetings in 1990s.

On November, 11th 1918 Poland finally gained independence and appeared on the map of Europe again. The names of the teachers who taught children at school after the First World War were: Jan Bloch, Franciszka Patrynówna, Aleksandra Lipińska, Michalina Kuligowska, Władysław Wróblewski, Władysława Bielikówna, Anna  Chabrówna, Teodor Kozar, Józefa Grzankówna, Józef Woźniak, Stefania Dardzianka, Władysław Wisniewski, Adam Domański, Stanisława Kulejewska, Małżonkowie Głowińscy, Markowscy  and Szulcowie. They worked during different years until the breakout of the Second World War. They all worked hard to pass onto the children values such as faith in God, honor, and respect towards everybody, even towards enemies. They also taught beautiful writing: patriotic as well as ordinary songs and poems. They read Polish legends. During arts and crafts the girls embroidered, knitted whereas boys made things from wood or other DIY. The children had a few books then and they carried them to school in canvas bags sewed by their mothers.

During the school year of 1920 it turned out that the school was too small to seat all the children willing to learn. To solve this problem, the headmaster rented rooms in private houses to carry out the teaching  there. The names of families who gave access to their houses were: Krzewińscy, Kujawa, Kołowscy  and Stempczyńscy. The local society tried to improve the conditions where children learned so they started to build a new school building. It was finished on September, 1st , 1939. Unfortunately, it was the beginning of the Second World War. The building was seized by Germans and it became their headquarters during the war. Some children continued their education at their homes together with their parents, but many stopped their education because the Germans made them work as slaves on farms or in factories. Many men were kept in German concentration camps or sent to work in Germany only for food. The fiercest of wars lasted until 1945. On September, 1st  1945 many children wanted to finish their education. Jan Bloch was still the teacher. It was difficult for him to make up for the five years’ break in students’ schooling. He carried out placement exams to create the proper grades.  With the help of other teachers: Mikołaj Kozakiewicz, Anna Starzyńska, Michał Starzyński  and Leon Ikonowicz he managed to establish the groups and made up for the break. Their work was difficult due to poor working conditions. There were no chairs and desks at the beginning of the school year in 1945.

In 1949 Władysław Dziennik became the new headmaster of the school. Many teachers who graduated from Professional High Schools for Teachers came to work at the school in 1950s. They replaced the retired teachers.

From 1955 until 1959 the headmaster of the school was Zenon Miętkiewicz. In 1958 the electricity was installed at school.

In 1959 Stanisław Suplicki became the headmaster of the school. In 1960 the school made a place for Agriculture School for Adults. The school was rebuilt and two additional classrooms and a new library were added.

In 1973 the headmaster of the school was Adam Czapowski. During this time a school canteen started to exist. Children had to attend the school 6 days a week and not 5 as it is now.

In 1984 Roman Antczak became the headmaster of the school . The central heating was installed then. The school has been ruled by the local council since 1990s.

Maria Borkowska was the headmistress of the school from 1992 until 1999. The school was rebuilt. New classrooms were added as well as new restrooms and cloakrooms. The school was named after famous Polish astronomer Nicholas Copernicus on May, 9th 1999.

Grażyna Dobiecka was the headmistress of the school from 1999 until 2009.Well-equipped ICT classroom was created and a major educational system change was introduced (3 level obligatory educational system and changes in exams at the end of each level).

At the moment the headmistress of our school is Maria Olszewska.

Translated by

Małgorzata Dobiecka and Katelynn Prebish